"Moni w drodze..." odwiedza ARI Motors w Borna.

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, jak ARI Motors udaje się oferować swoje pojazdy elektryczne taniej niż konkurencja? To samo pytanie nurtuje Monikę Wernera z MDR. Dla Moni było to wystarczające powodem, aby odwiedzić ARI Motors w Borna.

Podczas swojej wizyty w biurze i warsztacie saskiego start-upu zajmującego się samochodami elektrycznymi, miała wiele okazji, aby zapoznać się z miejscową codziennością.

Podczas rozmowy z współzałożycielem Thomasem Kuwatschem i kilkoma z jego pracowników zafascynowanych samochodami, Monika na własne oczy przekonała się, co czyni ARIs tak wyjątkowymi i jak to wpływa na ich cenę zakupu.

Brzmi ciekawie? W takim razie posłuchaj teraz lub przeczytaj tutaj mini-reportaż o zwyczajnym, a jednak wyjątkowym dniu Moniki w ARI Motors w Borna!

Sprzedaż w Borna - kompetentne doradztwo

Zaczynamy od odwiedzenia biura, "serca" ARI Motors, jak szybko zauważa Monika. Po przybyciu panuje tu swobodna aktywność. Pracownik Florian Miecznikowski właśnie rozmawia z klientem przez telefon. Pyta, czy woli tęgą zabudowę, wywrotkę czy wersję jako pojazd do odśnieżania. W końcu małe dwu-, trzy- i czterokołowe ARIs występują w ponad 40 wariantach!

Monika w drodze - w biurze ARI Motors w Borna

Jak zauważa Thomas Kuwatsch, zadaniem sprzedaży jest "sprawdzenie, jakie auto potrzebuje klient i które najlepiej do niego pasuje".

Konfiguracja online - indywidualne dostosowanie

Jak dowiaduje się Monika, zainteresowani mogą wcześniej skonfigurować swoje wymarzone auto online w czterech prostych krokach i dostosować je indywidualnie. Czy to zabudowa, wywrotka, z panelami słonecznymi z Azji czy z akumulatorem LiFePo4, z folią lub w kolorze białym brylantowym - wszystko jest możliwe!

Konfigurator ARI Motors

Jak z entuzjazmem stwierdza Monika, nawet pozłacana mikrofalówka czy instalacja modułu prania nie stanowią problemu. Jeśli "to jest częścią wizerunku klienta, to dla niego to montujemy!", zapewnia Kuwatsch, podkreślając, że każdy klient ma indywidualne potrzeby.

Oszczędne zużycie - tani utrzymanie

I spełnienie tych potrzeb nie musi być oczywiście drogie. Jak podkreśla Kuwatsch, "kosztuje to mniej, ponieważ elektryczny samochód ARI ma niższe koszty użytkowania niż samochody konwencjonalne." "pojazd elektryczny w utrzymaniu jest wyjątkowo tani, kosztuje tylko 2,50 euro za 100 kilometrów. A przy rosnących cenach benzyny i oleju napędowego jest to optymalne."

Stacja ładowania e-samochodów

To wystarczający powód dla Moni, aby bliżej przyjrzeć się tanim elektrycznym samochodom.

Dokładna kontrola końcowa w Borna

W dużym warsztacie jest przyjemnie chłodno i jest wiele do zobaczenia. Na przykład pracownik Ronny Hentschel, który leży pod ARI z odczepionymi tylnymi kołami. Na pytanie Moni dowiaduje się, że Ronny właśnie sprawdza układ hamulcowy. Dlatego koła są zdjęte. Jak tłumaczy cierpliwy mechanik samochodowy, trzeba naoliwić taśmy hamulcowe.

Moni w drodze - Warsztat ARI Motors w Borna

W międzyczasie kolega pochyla się nad otwartą maską silnika ARI i sprawdza, czy wszystko jest tak, jak powinno być. Jest! I jest to również przyjemnie przejrzyste, jak zauważa Moni. Tak przejrzyste, że Moni od razu przypomina sobie czasy NRD, gdy "mężczyźni zawsze majstrowali przy swoich samochodach w niedzielę".

Prosta konstrukcja - Prosty naprawa

To uproszczenie do minimum było również wyraźnym celem przy projektowaniu pojazdów, jak tłumaczy Kuwatsch: "Chcieliśmy na pewno bardzo prosty pojazd, który sam będę w stanie zrozumieć. I tutaj mamy tylko bardzo proste komponenty, które są ze sobą połączone, i to wszystko".

Moni w drodze - Prosta konstrukcja ARI, prosta naprawa

Taki prosty ARI ma również zaletę, że jest łatwy do naprawienia. W końcu "w pojeździe, w którym jest mało rzeczy, mało może się zepsuć. A jeśli coś się zepsuje, mogę to nawet sam wymienić".

Jazda testowa - kompaktowe i zwrotne uczucie jazdy

"Więc wszystko, czego potrzebuje samochód, żeby ruszyć do przodu, jest w nim", podsumowuje Moni, zanim w końcu ruszy na jazdę testową. Oczywiście został wybrany wyjątkowy model, ARI 458 Koffer z napisem "Zjedz kiełbasę!", wyposażony w zasilany baterią chłodziarkę i pozłacaną mikrofalówkę!

Moni w drodze - Jazda testowa elektrycznego pojazdu ARI

Szybko wsiadaj, zapięj pasy i naciśnij przycisk Drive. "To trochę jak bumper cars", żartuje Moni, patrząc na kompaktowe wymiary i skromny wnętrze. Tak, to jest naprawdę "bardzo, bardzo kompaktowa i prosta przyjemność z jazdy" - potwierdza Kuwatsch i śmieje się. Moni uważa to za genialne - małe, elastyczne miejskie auto, z którym można nawet jeździć przez wąskie przejścia, prawie jak na rowerze!

Czy teraz masz ochotę bliżej przyjrzeć się temu ARI?

W takim razie skonfiguruj swoje wymarzone auto ARI i umów się na jazdę testową!